Magiczny składnik w relacji z psem ?
Często będąc na konsultacji opiekunowie oczekują magicznej rady, która sprawi, ze ich problemy znikną
Gdyby taka rada istniała to behawioryści /trenerzy nie mieliby by pracy, a każdy pies musiałby mieć taka samą osobowość. Wyobrażacie sobie jakie to by było nudne?
Są jednak pewne składniki, które mogą sprawić, ze wasza relacja będzie lepsza .
Jakie ?
Zaufanie: często przychodzi z czasem (zwłaszcza przy adopcji). Ufam mojemu psu: bo wiem, ze do mnie wróci. Ufam bo wiem, ze jest moim przyjacielem. Ufam i wiem, ze mój pies ma we oparcie i bywa oparciem dla mnie
Komunikacja: wiem, czego mu pies oczekuje, patrząc na mnie. Widzę kiedy potrzebuje wsparcia. Wiem kiedy jest radosny, a kiedy coś się dzieje
Znam potrzeby mojego psa i dbam o ich spełnienie. Pamiętając, ze psie potrzeby są zgodne z psia biologia
Dbam o zdrowie: chorzy nie jesteśmy sobą. Psy często cierpią w ciszy. Dlatego dbam o profilaktykę, a gdy coś się dzieje nie udaje ze to nic
Akceptuje to, ze mój pies jest jaki jest, ze może mieć gorszy dzień. Pies nie musi być idealny , bo my tez nie jesteśmy
A ty jaki składnik byś dodał/dodała?
Odkryj magiczne składniki ze mna, a twój sprawie, ze będziecie się rozumieć. Pomogę wam zbudować relacje oparta na zaufaniu.]
Comments